OKIEM EKSPERTA dr n. med. Marka Rzendkowskiego
(okulisty, specjalisty chorób oczu)
AMD czyli zwyrodnienie plamki żółtej oka, związane z wiekiem to kolejny ważny temat, który chcielibyśmy poruszyć w naszym comiesięcznym wywiadzie z dr n. med. Markiem Rzendkowskim – specjalistą chorób oczu.
– Panie Doktorze wyjaśnijmy na początku co to za schorzenie to AMD?
AMD czyli zwyrodnienie plamki żółtej to choroba, która dotyka centralnej części siatkówki odpowiedzialnej za ostre widzenie i rozróżnianie kolorów. Plamka żółta to niewielki obszar siatkówki oka, który zawiera najwięcej komórek światłoczułych zwanych czopkami, dzięki którym widzimy szczegóły, kształty i kolory obiektów. Zwyrodnienie tej plamki polega na uszkodzeniu lub zaniku tych komórek w wyniku różnych czynników.
– No właśnie, jakie to czynniki wpływają na rozwój tej choroby?
Przede wszystkim wiek, bo AMD to najczęstsza przyczyna zupełnej utraty wzroku u Pacjentów po 60. roku życia. Płeć oraz rasa również mają znaczenie, bo ryzyko rozwoju tej choroby jest większe u kobiet niż u mężczyzn i częściej dotyczy osób rasy białej. Nie bez znaczenia są także uwarunkowania genetyczne, palenie tytoniu, choroby serca i układu krążenia, otyłość, stres czy niedobór przeciwutleniaczy.
– Co w takim razie powinno nas zaniepokoić? Innymi słowy jakie są objawy tego schorzenia?
We wczesnym stadium AMD pojawiają się niewielkie defekty widzenia centralnego, pogorszenie widzenia zauważalne zwłaszcza przy czytaniu, rozmycie krawędzi oglądanych obiektów, zniekształcenie widzenia linii prostych lub całego obrazu bądź też szara plama w centrum pola widzenia albo pogorszenie postrzegania kolorów. Jeśli zauważymy którykolwiek z tych objawów należy niezwłocznie umówić się na konsultację z lekarzem okulistą.
– Panie Doktorze w jaki sposób przebiega leczenie AMD i czy w ogóle da się to wyleczyć?
Leczenie zależy od postaci choroby i stopnia jej zaawansowania. Aby spowolnić proces zwyrodnienia stosuje się głównie suplementację diety specjalnie dedykowanymi preparatami. Natomiast w przypadkach bardziej zaawansowanych, jeśli dojdzie do przejścia AMD z formy suchej do tzw. wysiękowej, stosuje się iniekcje leków hamujących wzrost nieprawidłowych naczyń krwionośnych (anty-VEGF). Niestety żadne leczenie nie daje gwarancji przywrócenia utraconego wzroku, ale może przynajmniej zahamować postęp choroby oraz zapobiec dalszemu pogorszeniu widzenia.
Pewnym rozwiązaniem jest też wykonanie zabiegu laserem 2RT, który może zmniejszyć ryzyko przejścia łagodniejszej, suchej formy AMD w postać bardziej zaawansowaną, czyli wysiękową.
– I ostatnie pytanie – czy są jakieś sposoby, abyśmy sami mogli zapobiec rozwojowi tej choroby?
Niestety badania dowodzą, że stosowanie suplementów diety (najlepiej zgodnie z opracowaną formułą AREDS2), nie zmniejsza ryzyka rozwoju AMD. Natomiast u osób, które już zapadły na to schorzenie, mogą one zwolnić postęp choroby. Najważniejsze – to zdrowy tryb życia, stosowanie diety bogatej w naturalną luteinę (głównie warzywa takie jak szpinak, jarmuż czy brokuł) oraz monitorowanie gospodarki tłuszczowej (odpowiedni poziom cholesterolu i trójglicerydów).
Dziękuję za rozmowę!
Pamiętajmy, że AMD to poważna choroba, która może znacznie obniżyć jakość naszego życia. Dlatego tak ważne jest regularne badanie wzroku, bo im wcześniej schorzenie zostanie rozpoznane i podjęte będzie leczenie, tym większe szanse na zachowanie dobrego widzenia. Badania profilaktyczne, a głównie badanie OCT, polecamy przede wszystkim osobom rodzinnie obciążonym rozwojem AMD. Badajmy się!